Blog
Zakup mieszkania od dewelopera to często największa decyzja finansowa w życiu. Emocje są ogromne — wizja własnych czterech kątów, pachnąca nowością inwestycja, katalogowe wizualizacje, a potem… zgrzyt. Opóźnienia, fuszerki, niezgodność z umową. Albo co gorsza — deweloper znika z Twoimi pieniędzmi.
Jak się przed tym uchronić? Oto 7 zasad, które każdy kupujący powinien znać zanim podpisze cokolwiek.
Nie kupujesz marzenia. Kupujesz produkt od firmy. Dlatego zanim podpiszesz umowę:
Zbadaj historię dewelopera — sprawdź KRS, opinie, wcześniejsze inwestycje.
Wejdź na fora lokalne i grupy Facebookowe — mieszkańcy często dzielą się swoimi doświadczeniami.
Zobacz, czy firma nie zmieniała często nazw, nie ma powiązań z bankrutami lub „słupami”.
Każdy deweloper musi przedstawić tzw. prospekt informacyjny. Tam znajdziesz m.in.:
kto finansuje inwestycję (ważne: czy jest rachunek powierniczy?),
jakie są pozwolenia,
kiedy zakończy się budowa,
jakie są plany zagospodarowania przestrzennego wokół (czy obok nie wyrośnie magazyn albo spalarnia?).
Nie daj się nabrać na foldery z wizualizacjami. Liczy się to, co na papierze.
To kluczowa zasada bezpieczeństwa. Twoje pieniądze powinny trafiać na rachunek powierniczy, a nie bezpośrednio do dewelopera. Bank wypłaca je etapami — po zakończeniu poszczególnych prac.
Jeśli deweloper proponuje „lepszą cenę” za szybszą wpłatę, to alarm!. To często sposób na finansowanie budowy Twoimi pieniędzmi — a ryzyko spada na Ciebie.
Umowa deweloperska to nie broszura promocyjna. To dokument, który wiąże Cię na lata.
Zadbaj o:
karne zapisy za opóźnienia,
dokładne określenie metrażu, standardu wykończenia,
opis części wspólnych (czy balkon się liczy do metrażu? czy miejsce postojowe jest wydzielone?).
Warto zainwestować kilkaset złotych w analizę prawną — zaoszczędzisz sobie tysięcy i stresu.
Nie wiesz, co to dylatacja albo mikropęknięcie? I dobrze — ale fachowiec wie.
Na odbiór techniczny weź inżyniera budowlanego lub osobę z doświadczeniem. On sprawdzi:
poziomy, kąty, wilgoć, szczelność, wady konstrukcyjne,
jakość montażu okien, drzwi, instalacji.
To najważniejsze dwie godziny Twojego życia, jeśli chcesz uniknąć walki o naprawy.
Często bagatelizowane, a potrafi zniszczyć wszystko. Upewnij się, że:
deweloper ma prawo dysponować gruntem,
działka jest czysta prawnie (brak roszczeń, hipotek),
mieszkanie będzie miało osobną księgę wieczystą po przeniesieniu własności.
“Zostało ostatnie mieszkanie”, “jutro cena idzie w górę”, “już 5 osób się pytało”…
Znane? To typowe zagrywki handlowe. Jeśli czujesz, że jesteś naciskany — zatrzymaj się.
Kupno mieszkania to decyzja na dekady. Masz pełne prawo do czasu, analizy i konsultacji.
Deweloper nie jest Twoim wrogiem, ale też nie jest Twoim przyjacielem. To kontrahent.
Twój interes — czyli bezpieczeństwo, jakość i spokojna głowa — jest najważniejszy.
Nie wierz w magiczne okazje. Wierz w dokumenty, analizy i konkretne zapisy umowne.
To one decydują, czy za kilka lat będziesz w wymarzonym mieszkaniu, czy na sali sądowej.
Jesteśmy doradcami finansowymi, którzy pokazują Ci na co zwrócić uwagę zawierając umowy finansowe.
Dzięki temu, że współpracujemy z dużą ilością instytucji finansowych możemy wynegocjować dla Ciebie na prawdę świetne warunki Twojej umowy.
ul. Kopisto 11/10, 35-315 Rzeszów
📞 +48 692 182 511
📨 kontakt@praktyka-finansowa.pl
Copyright ©2024 Praktyka Finansowa, Wszelkie prawa zastrzeżone.